Informacje o składnikach kosmetyków zawarte na opakowaniach to istna kopalnia wiedzy, o tym co nakładamy na swoją skórę. Jednak większość z nas czyta tylko opisy do czego produkt ma służyć, jaki ma zapach i jak go nakładać. Robiąc to dowiadujemy się tylko niszowych, ściśle marketingowych informacji, a cała prawda ukryta jest w angielskich i łacińskich nazwach komponentów International Nomenclature of Cosmetic Ingredients oznaczonych na etykiecie produktu skrótem (INCI).
Zgodnie z prawem każdy kosmetyk wprowadzony na rynek musi mieć na swoim opakowaniu wyszczególnione składniki – Zawartość danych komponentów w kosmetykach jest wymieniona od składnika, którego jest najwięcej w preparacie do stężenia 1%, poniżej tej wielkości składniki możemy podać w dowolnej kolejności - mówi mgr inż. Agnieszka Stateczna – Mędrek dyrektor działu badań i rozwoju Natura Officinalis.Czarna lista
Na liście składników wśród kosmetyków naturalnych nigdy nie powinny się znaleźć pochodne ropy naftowej: wazelina, oleje mineralne, parafina, silikony, barwniki syntetyczne, konserwanty (nie umieszczone na liście konserwantów dopuszczonych do stosowania w kosmetykach naturalnych), które nie mają nic wspólnego z naturalnymi.
Czy eko jest dla wszystkich?
Składniki pochodzenia roślinnego są odpowiednimi preparatami dla dzieci, których skóra jest bardzo delikatna i wymaga szczególnej pielęgnacji. Kosmetyki naturalne są również odpowiednie dla osób o wrażliwej cerze, jak i alergików, którzy z pewnością znajdą coś dla siebie z szerokiej oferty rynku. Jednym słowem eko kosmetyki to preparaty dla wszystkich. – Każdy kto ceni sobie bliskość z naturą powinien sięgnąć po eko kosmetyki. Stosowanie ich zmniejsza niebezpieczeństwo powstawania podrażnień, uczuleń czy problemów skórnych. W sklepach jest wiele eko kosmetyków, które są przeznaczone do pielęgnacji nie tylko twarzy, ale i całego ciała. Należy jednak pamiętać, że żadne kosmetyki nie zagwarantują nam 100% braku występowania alergii czy też uczulenia, ale z pewnością ich skutki mogą być mniejsze – stwierdza mgr inż. Agnieszka Stateczna – Mędrek dyrektor działu badań i rozwoju Natura Officinalis.
Eko czy nie eko?
O byciu kosmetykiem eko, bio czy naturalnym decyduje jego skład, a nie opakowanie. Każdy naturalny kosmetyk powinien być przygotowywany na bazie składników, otrzymywanych w procesach kontrolowanych, zaś rośliny wykorzystywane do ich produkcji pochodzą jedynie z upraw ekologicznych. Jak wynika z badań większość kupujących jest przekonana, że wybierając preparaty z napisem „eko” czy „bio” faktycznie inwestuje w naturę. Niestety większość firm wykorzystując luki prawne i niewiedzę konsumentów tworzy produkty, które nigdy nie powinny być nazywane ekologicznymi, dlatego czytanie etykiet jest tak ważne, pozwala na świadomy wybór.
Marka Natura Officinalis należy do polskiej spółki Nowe, która debiutowała na rynku w grudniu 2009roku. Natura Officinalis to linia kosmetyków, których w 98% stanowią składniki naturalne. Produkty przeznaczone są do pielęgnacji różnych rodzajów skóry i do radzenia sobie z różnymi jej problemami. Bogate w naturalne ekstrakty kremy do twarzy, balsam i masło do ciała, powstały na bazie wyciągu z 3 zbóż: owsa, pszenicy i jęczmienia.
Link do strony artykułu: https://wwwww.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/kto-czyta-nie-bladzi